Dzisiaj chcę się z tobą podzielić
tematem uczuć. Co to takiego uczucia? Najprościej możemy powiedzieć, że są one
wyrazem naszego ustosunkowania się do otaczającej rzeczywistości, do tego, co się
wokół nas dzieje. Są też wyrazem naszych potrzeb, oraz procesów psychicznych i biologicznych. Pełnią rolę siły napędowej, pozwalają budować związki, odkrywać sens życia, dokonywać zmian, nabierać doświadczenia, mądrości
życiowej... Poza tym uczucia mają swój znak i z tego względu możemy podzielić je na
następujące dwie kategorie:
- uczucia pozytywne, wyrażające nasz pozytywny stosunek do źródeł ich powstawania (np. ludzie, których lubimy, sytuacje, przedmioty);
- uczucia negatywne, których doświadczanie jest nieprzyjemne i przejawia się naszym unikającym stosunkiem do ich źródeł.
- Ze względu na intensywność ich przeżywania możemy wyróżnić:
- afekty - bardzo gwałtowne, silne reakcje emocjonalne tzw. „uczulenia emocjonalne”;
- nastroje - procesy o słabym natężeniu, pozytywne/negatywne utrzymujące się przez dłuższy czas;
- namiętności , które charakteryzuje intensywność przeżywania, długi okres trwania, możliwość ich kontrolowania.
- Ze względu na źródło ich przeżywania możemy wyróżnić uczucia:
- intelektualne swoje źródło mają w procesach poznawczych, w poznawaniu rzeczywistości;
- moralno - społeczne związane z naszym funkcjonowaniem społecznym, wartościami;
- estetyczne pojawiające się w zetknięciu się z przedmiotami wyrażającymi piękno np. widoki, obrazy, utwory muzyczne, literackie i in.
Jak więc widzisz, uczucia odgrywają niezwykle ważną rolę w
naszym życiu i jest to sfera, która rozwija się i ewoluuje dopóki żyjemy.
Jednak, aby się rozwijać i spełniać w naszym życiu powinniśmy znajdować czas i
uwagę dla swoich uczuć i je pielęgnować. Podoba mi się porównanie, że nasza
sfera uczuć jest jak ogród i od tego, jak będziemy go uprawiać, takie też wyda
plony. Jak odpowiednio się o niego zatroszczymy, to będziemy mogli cieszyć się z jego dobrych plonów. Natomiast jeśli go zaniedbamy - zdziczeje i
będzie pełen chwastów. Zastanawiałeś się kiedyś, jak uprawiać ten osobliwy, intymny
ogród? Może masz na to jakiś własny sposób? A może twój ogród pełen jest parzących pokrzyw…?

Jeśli treść tego artykułu Cię zainteresowała, daj znać
proszę w komentarzach. Już niedługo napiszę, jak można pielęgnować swój ogród
uczuć. Pozdrawiam serdecznie i do
następnego czytania.